tel. 501090149

The Glenlivet Nadurra Oloroso Cask OLO818

Opublikowane przez kz w dniu

Pomyślałem sobie, że długi weekend to dobra okazja by po raz pierwszy w tym roku napić się whisky. Wybór padł na The Glenlivet Nadurra Oloroso Cask OLO818 którą przywiozłem sobie niegdyś ze Szkocji.
Bardzo lubię tą whisky a poznałem ją całkiem nieźle, moja butelka właśnie się kończy a czerpałem z niej przy rozmaitych okazjach i w różnych warunkach.

Słowo Nadurra oznacza naturalny i takie właśnie są wszystkie trunki z tej serii. Rozlewane z mocą beczki (ta whisky ma aż 60,2%), bez filtrowania na zimno i w małych partiach. Moja wersja leżakowała w beczkach po sherry oloroso pierwszego napełnienia.
Producent nic nie pisze o karmelu więc najprawdopodobniej była barwiona co trochę kłóci mi się zarówno z nazwą Nadurra jak i faktem użycia dobrych beczek first fill po sherry. Nikt nie jest doskonały.

W szkle trunek prezentuje się bardzo dobrze. Ciemne złoto i solidne łzy mówiące nam o gęstości whisky która bierze się głównie z wysokiej objętości alkoholu.

Pierwszy nos mocno alkoholowy ale nieprzyjemne uczucie szybko znika po napowietrzeniu. Pojawiają się aromaty owocowo-przyprawowe, dość ciężkie i bardzo przyjemne. Wiśnie, śliwki, daktyle, cynamon, lubczyk, ziemistość i odrobina kurzu.
W ustach, gdy już minie szok spowodowany mocą, powtórka z aromatów – wiśnie i konfitura wiśniowa, mocno dojrzałe śliwki węgierki, także śliwki suszone, rodzynki, daktyle, sporo tłustej czarnej ziemi, czekolada, cynamon i pieprz. Bardzo wyczuwalne sherry ale gdyby nie wyraźny napis na butelce przysiągłbym, ze to Pedro Ximenez – przemawia za tym owa ziemistość i kurz.

Finisz długi, czekolada, cynamon, suszone owoce i pikantne przyprawy.

60% alkoholu w whisky aż prosi się o dodanie odrobiny wody, taka moc zazwyczaj tłumi naszą zdolność do rozpoznawania smaków. Nie tym razem. O ile odrobina wody najczęściej pięknie otwiera whisky, tym razem ją po prostu niszczy. Trunek staje się płaski i nijaki, nie róbcie tego w domu.

Nie mam w zwyczaju oceniać punktowo trunków. Ocena punktowa sugeruje obiektywizm a smaki są rzeczą bardzo indywidualną.

Napisze po prostu, że ta whisky mi smakuje. Najlepszą Glenlivet jaką piłem jest wersja 18-letnia. Nadurra Oloroso plasuje się tuz za nią. Wersja 15 letnia jest pijalna ale nie robi na mnie jakiegoś większego wrażenia, 12-letnia jest słaba a Founders Reserve można co najwyżej wlać do coli.

Co do samej gorzelni. Jej korzenie to nielegalna bimbrownia działająca wraz z wieloma innymi w dolinie Glenlivet już na początku XIX wieku. W dolinie, w której łatwo się było ukryć przez poborcami podatkowymi i wojskiem.
W roku 1822 przybyły do Szkocji Król Jerzy IV poprosił o drama pędzonej po cichu whisky z doliny co skłoniło Georga Smitha – założyciela gorzelni – do starania się o pozwolenie na legalną pracę. Glejt  taki uzyskał w roku 1824 a jego przedsiębiorstwo stało się pierwszą koncesjonowaną destylarnią w Speyside. Firma nie daje nam o tym zapomnieć umieszczając datę na swych butelkach.

Nie rozwiązało to jednak sporu o nazwę Glenlivet. Inni producenci z tego rejonu nie zamierzali rezygnować z umieszczania tego oznaczenia geograficznego na swoich etykietach bo o Glenlivet zrobiło się głośno. Karol Dickens w swoim liście do przyjaciela namawiał go do spróbowania whisky właśnie z Glenlivet.
W roku 1884 syn założyciela destylarni wpadł na pomysł, by zastrzec znak towarowy „The Glenlivet” – te trzy pierwsze litery sprawiły, że stało się to prawnie możliwe.

Dzisiaj whisky z destylarni The Glenlivet to najlepiej sprzedająca się szkocka whisky single malt w USA oraz druga po Glenfiddich na świecie.

W roku 2021 destylarnia otworzyła nowe Visitor Centre które, jak czytałem, naprawdę robi wrażenie. Nie dane mi było w nim zagościć ale obiecuję sobie, że przy następnej wyprawie do Szkocji nadrobię tą zaległość.

Gdybyście byli w pobliżu wklepcie w nawigację adres : The Glenlivet, Ballindalloch AB37 9DB, Wielka Brytania

Kategorie: Mocne

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *